Draco Malfoy
Status: czarodziej czystej krwi
Dom: Slytherin
Wiek: 17 lat
Draco jest silnie związany z matką, której ufa pod każdym
względem. Gdy w jego życiu pojawia się pewna gryfonka,
zmienia się ono o 360 stopni.
|
Ginny Weasley
Stutus: czarodziejka czystej krwi
Dom: Gryffindor
Wiek: 16 lat
Ginny nie spodziewała się, w jakich okolicznościach się
znajdzie. Jednak miłość i przyjaźń będą dla niej najważniejsze,
a dla osób, które kocha - zdobędzie się na wszystko. Zda sobie
sprawę, że to jest idealne życie.
|
Dylan Rosier
Status: czarodziej czystej krwi
Dom: Slytherin (później)
Wiek: 17 lat
Dylan podobnie jak jego rodzice, rozpacza po zaginionej
siostrze. Gdy ją odzyskuje, obiecuje sobie
zapewnić jej bezpieczeństwo. Jest nieufny wobec obcych.
Dla przyjaciół zabawny i troskliwy, dla innych niemiły
i cyniczny.
Harry Potter
Status: czarodziej półkrwi
Dom: Gryffindor
Wiek: 17 lat
Jego życie opiera się na załatwianiu spraw w Ministerstwie.
Nieświadomie odsuwa od siebie swoją dziewczynę, która
z czasem zakochuje się w innym chłopaku. Dopiero wtedy
zdaje sobie sprawę, jak bardzo ją kocha. Jednak jej
szczęście jest dla niego najważniejsze i jest gotowy odejść,
byle by ona była szczęśliwa.
|
Pansy Parkinson
Status: czarodziejka czystej krwi
Dom: Slytherin
Wiek: 17 lat
Po wojnie zdaje sobie sprawę, jak wiele osób zraniła.
Zmienia się na lepsze oraz cieszy się ze zmiany
towarzystwa, które wnosi do jej życia pełno uśmiechu,
zabawy, ale także szczęścia.
|
Ron Weasley
Status: czarodziej czystej krwi
Dom: Gryffindor
Wiek: 17 lat
Zawsze myślał, że jego życiem jest pewna gryfonka.
Kiedy nie spędzają już razem tyle czasu, zauważa
inną, która staje się jego światłem w tunelu.
Cieszy się jednak przyjaźnią Hermiony, Harry'ego
i Ginny, jednak nie akceptuje nowego towarzystwa
siostry i przyjaciółki, próbując nie raz ich rozdzielić.
Fenrir Greyback
Status: czarodziej czystej krwi
Wiek: 45 lat
Chciał sprawić cierpienie pewnej szlamie.
Po odkryciu prawdy jej nowych panów, żałuje tego,
co zrobił. Jednak nikt nie jest dla niego litościwy.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz